Otrzymałem wiadomość z Boliwii od Br. Feliksa. Doszło do mnie, że biskup Bonifacy jest w szpitalu. Od niego osobiście nie miałem żadnej wiadomości. Próbowałem się z nim skontaktować, ale bez rezultatów. Udało mi się skontaktować b Br. Feliksem. Poinformował mnie, że biskup jest w szpitalu w Santa Cruz, bo zarażony jest korona wirusem. Jego stan jest stabilny. Nie ma na razie podniesionej temperatury, niby stan jest stabilny, ale wymaga hospitalizacji. Módlmy się o powrót do zdrowia bp Bonifacego  i cierpliwość w  znoszeniu choroby. W Boliwii są jeszcze większe restrykcje jak Polsce. Ludziom nie wolno poruszać się i wychodzić na zewnątrz. W weekend nie mogą się poruszać samochody. W miastach jest pełno wojska, które pilnuje porządku.

Dzisiaj napisał do mnie krótko biskup Antoni: Szczęść Boże Błażej, jestem w drodze do szpitala , bo stwierdzono u mnie korona wirus. Osobiście czuje się dobrze, chociaż oskrzela szwankują. Proszę o modlitwę za co Wam dziękuję i z serca błogosławię.