Maroko, listopad 2021

 

DROGI BLAZEJU,

 

Już  jestem w Tangerze. Wcześniej załatwiałem różne sprawy administracyjne diecezji Tangeru w Madrycie. Nie łatwe sprawy…. Prawie trzy tygodnie chodziłem po różnych instytucjach (banki, administracje, wynajmy lokali…) – to wszystko z czego próbuje żyć Diecezja Tangeru. Przez prawie dwa lata nie można było wyjechać z Maroka (Covid) i wiele spraw się skomplikowało.

Na dodatek brak biskupa, już od prawie ponad 4 lat utrudnia wszystko. Ufam, ze Duch Święty mnie poprowadzi po krętych drogach tego świata… Dziękuje za twoje serce gotowe do pomocy i jestem w modlitwie… Codziennie dbam o kondycje kręgosłupa. Bylem u neurochirurga hiszpańskiego z płytkami Rezonansu Magnetycznego i stwierdził zaawansowana degradacje kręgosłupa. Nie widzi nic rakowego i dal mi te same rady , co w Polsce: nieustanna rehabilitacja, uciekanie od stresów i praca według możliwości….Cóż, jak to ktoś mawiał: „będziemy żyli aż do śmierci”….

Tym razem przyleciałem do Maroka bez rozgłosu. Nie chciałem hucznych powitań, jak to uczyniono w zeszłym roku. Cichutko i taksówką podjechałem do klasztoru. Obawiałem się przejścia granicznego na lotnisku, bo po przebyciu pewnego czasu poza Marokiem traci się prawo do karty pobytowej. Anioł Stróż czuwał i nie było problemów.

Powolutku wchodzę w codzienność i mam do pomocy 4 osoby, którym zdaje prace ostatnich dwunastu lat bycia Wikariuszem Generalnym.

Ekonom Miguel – Hiszpan, świecki człowiek urodzony w Maroku. Zna się na sprawie, on będzie prowadził całą ekonomię diecezji tak tu w Maroku jak i w Hiszpanii. To dla mnie niesamowite uwolnienie. Do końca roku będę mu przekazywał wszystkie sprawy ekonomiczne i administracyjne.

Sekretarz diecezji: o. Roland (z zakonu Javerianos), z którym współpracowałem przez ostatnie 4 lata, kiedy on jeszcze pracował w Madrycie. Wspólne rozmowy przyniosły rezultaty i wspólnota Javerianos (3 kapłanów) obecnie pracuje w naszej diecezji Tangeru. O. Roland (z pochodzenia Meksykańczyk) będzie sekretarzem (canciller) diecezji Tangeru.

Papieskie Dzieła Misyjne – będę je prowadził do końca roku i kończę moją prawie 10 letnią kadencję. Nuncjusz Apostolski z Rabatu będzie szukał w dwóch diecezjach kandydata na Dyrektora Krajowego PPDDMM.

Kapelan Ambasady Polskiej – to jedyna ambasada w Maroku, która na prośbę personelu tej placówki ma kapelana. Bylem nim od początku przyjazdu do Maroka (20 lat). Nowym kapelanem jest obecnie misjonarz polski ks. Sławek (Mission Africains), który pracuje tu od roku.

Kapelaństwo w Rezydencji Hiszpańskiej – tę posługę pełnię od 4 lat. Dzięki tej posłudze nasza wspólnota z Tangeru ma wsparcie ekonomiczne z Ministerstwa Spraw Zagranicznych z Madrytu. To pozwala nam na opłacenie naszej kucharki i portiera. Obecne komunistyczne władze Hiszpanii chcą zawiesić funkcje kapelana, bo ich wartości socjalizmu europejskiego nie widza takiej potrzeby w rezydencji staruszków. Według nich mogą obyć się bez kapelana. Próbuję jeszcze uratować to miejsce posługi i pomocy dla naszej wspólnoty franciszkańskiej z Tangeru.

Właśnie wracam od fizjoterapeutki, jest nieco lepiej. Ufam, ze słońce Maroka wygrzeje moje torbiele Tarlova. W Tangerze jest bardzo wilgotno, bo z dwóch stron otacza nas Morze Śródziemne i Ocean Atlantycki. Kości siadają i cały system odpornościowy. Zobaczymy jak na przyszłość sobie z tym poradzimy, również  moja wspólnota z Tangeru: Hiszpan Paco; Francuz Joel; Kongolijczyk Jean Baptiste i Kolumbijczyk Jaime.

 

 

o. Symeon Stachera OFM
Wspólnota Braci Mniejszych w Tangerze